Boję się trochę...
Może nawet bardzo...
Chcę iść z najlepszym chłopakiem z klasy na bal szóstoklasisty ...
Niedawno ze mną też chciał iść , ale to już raczej przeszłość :(.
Dziwnie się na mnie patrzy i jest często chamski dla mnie, jeśli powie do mnie coś normalnego pojawia mi się uśmiech od ucha do ucha na twarzy.
Dzisiaj było dobrze , bo zrobił coś nawet miłego ( jak na niego ).
Pojawił mi się taki uśmiech:
Dosłownie :D.
Dziwnie się na mnie patrzy , bo wie , że chcę iść z nim na bal ._. .
Dowiedział się o tym w słabej sytuacji...
Bardzo słabej...
Dzisiaj dzień był trochę śmieeszny,
ale to już coś innego xD.
Bayoooo
roxy-ola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz